Tytuł:
Wojownicy. Ucieczka w dzicz
Autor:
Erin Hunter
Wydawnictwo:
Nowa Baśń
Rok
wydania: 2015
Liczba
stron: 320
Ocena:
7/10
Opis:
Od
wieków cztery klany wojowniczych kotów dzieliły las według praw ustanowionych
przez przodków. Jednak jeden z nich odrzucił odwieczny porządek, stwarzając
zagrożenie dla pozostałych.
Bezwzględne
koty z Klanu Cienia otaczają siedlisko walecznych, choć mniej licznych kotów z
Klanu Pioruna. Błękitna Gwiazda, ich przywódczyni, i jej dumni wojownicy – Lwie
Serce i Tygrysi Pazur – nie poddadzą się bez walki, zdecydowani bronić za
wszelką cenę swoich pobratymców i młodych.
Gdy
sytuacja wydaje się beznadziejna, w lesie pojawia się zwyczajny, domowy kot, o
którym mówiło proroctwo i który odmieni losy tych ziem.
Recenzja:
Zastanawialiście się kiedyś, co robi wasz pupil, kiedy znika na długie
godziny? Poświęciliście chociaż chwilę, żeby pomyśleć, co dzieje się w głowie
waszego kota? Co robi, kiedy akurat nie śpi, nie je, albo nie siedzi wam na
kolanach? Może gania za myszami albo motylami? A może zapuszcza się na samotną
wędrówkę do lasu, gdzie czeka go mnóstwo przygód?
Rdzawy jest zwykłym domowym kotem. No dobra, może nie do końca takim
zwykłym, bo marzą mu się przygody. Wygodne życie z Dwunożnymi z jednej strony
jest mu na rękę (pardon, łapę), ale z drugiej… śni o przygodach, polowaniu. Czuje
zew natury.
Pewnego dnia Rdzawy robi coś, czego obawiają się inne domowe koty.
Zapuszcza się do lasu, choć kolega Łatek ostrzega go, że czyha tam na niego
wiele niebezpieczeństw. Nawet nie wie, jak wiele. Rdzawy zostaje zaatakowany
przez Szarą Łapę – dzikiego kota, członka Klanu Pioruna. Szara Łapa to młody
kot, który szkoli się na wojownika i po początkowej walce okazuje się, że nie
ma złych zamiarów. Rdzawy dowiaduje się, że w lesie mieszkają cztery klany –
Klan Pioruna, Klan Rzeki, Klan Wiatru i najgorszy – Klan Cienia. Klany
podzieliły między siebie las, ale przywódca tego ostatniego odrzuca dawne
zasady, w związku z czym rozpoczynają się walki, w których ginie wielu kocich
wojowników. Przetrwanie Klanu Pioruna jest zagrożone, dlatego jego przywódczyni
– Błękitna Gwiazda, proponuje Rdzawemu, by do nich dołączył i szkolił się na
wojownika – Rdzawy przyjmuje propozycję i zostaje Ognistą Łapą.
Choć Rdzawy urodził się jako domowy kot, okazuje się, że męstwo i odwagę
ma we krwi. Szkoli się na wojownika pod okiem największych autorytetów Klanu
Pioruna – Tygrysiego Pazura, Lwiego Serca, a nawet Błękitnej Gwiazdy. Oprócz
niego szkolone są także inne kociaki – Szara Łapa, Krucza Łapa, Piaskowa Łapa i
Zakurzona Łapa. Ognista Łapa i Szara Łapa szybko stają się przyjaciółmi.
Na okładce Ucieczki w dzicz
znajduje się cytat z TeenInk, głoszący, że porównanie tej książki do Harry’ego
Pottera i Władcy Pierścieni, jest w
pełni zasłużone. Czy faktycznie? Znajdziecie tu wszystko, co we wspomnianych
bestsellerach – przyjaźń, odwagę, poświęcenie, walkę dobra ze złem, motyw drogi
towarzyszący głównemu bohaterowi, który z biegiem stron dorasta i zmienia się –
wyrasta na bohatera. Znajdą się też zdrajcy, spiski i intrygi. Wszystko
napisane prostym i przystępnym językiem. Ale wydaje mi się, że Ucieczka w dzicz jest skierowana głównie do młodszych czytelników.
Wszyscy fani kotów będą nią zachwyceni, jednak to najmłodszym najbardziej
spodoba się ta książka. Jeśli więc macie młodsze rodzeństwo albo dziecko w
wieku szkolnym, koniecznie dajcie im do przeczytania Ucieczkę w dzicz.
To książka, w której znajdziecie wszystko to, o czym lubi się czytać.
Jednocześnie pomysł uczynienia głównym bohaterem kota jest bardzo ciekawy i świeży.
Jeśli więc macie ochotę wyruszyć w podróż z młodym, rudym kociakiem i poczytać
o odwadze oraz sile przyjaźni, sięgnijcie po Ucieczkę w dzicz.
Książkę dostałam od wydawnictwa Nowa Baśń
Cieszę się, że książa Ci się podobała. Teraz wiem, że mi pewnie też przypadnie do gustu i chętnie ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńrównież mi się podobała. w szczególności dlatego, żr nie spotkałam się jeszcze z kotami jako głównymi bohaterami w książce :)
OdpowiedzUsuńwww.zakladkaa,blogspot.com
Książka przypadła mi do gustu :) Lekka i bardzo przyjemna w odbiorze - słowem, aż idealna na wolne popołudnie ^.~
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
my-life-in-bookland.blogspot.com
Pomimo, że to nie moje klimaty to chętnie przeczytam. Wydaje mi się, że to coś zupełnie innego i świeżego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
Nie wiem czy zdołałabym zapamiętać wszystkie imiona kocich bohaterów występujących w tej książce. ;)
OdpowiedzUsuńBywa, że oglądam bajki dla dzieci, choć już do grona najmłodszych nie można mnie zaliczyć, a ta książka jest taką bajką z mądrym przekazem. Sądzę, że mogłaby mi się spodobać. :)
Kocham koty. To moje ukochane zwierzęta, ale ta książka nie przemawia do mnie.
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał, że historia Wojowniczych kotów będzie tak wciągająca!
OdpowiedzUsuńDodaję bloga do obserwowanych i zapraszam do mnie<3
http://modnaksiazka.blogspot.com/
Zostaw ślad po sobie!