Autor: Jo Nesbø
Tytuł: Syn
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2014
Ilość stron: 432
Ocena: 9/10
Opis:
Sonny odsiaduje wyrok w więzieniu w Oslo. Jest znany z cierpliwego wysłuchiwania zwierzeń współwięźniów. Chodzą pogłoski, że na ich podstawie przyznaje się do zbrodni popełnionych przez innych. Jest zdruzgotany, gdy jego ojciec, zasłużony policjant, zostaje oskarżony o korupcję i popełnia samobójstwo. Ale czy na pewno mężczyzna zginął z własnej ręki? Sonny będzie dążył do ujawnienia prawdy za wszelką cenę.
Recenzja:
Po genialnej "Policji" przyszedł czas na kolejną książkę Jo Nesbø, czyli "Syna". Moim zdaniem powieść trzyma poziom.
Fabuła jest dość skomplikowana i trzeba niestety mocno się skupić podczas czytania, jednak na dłuższą metę to nie problem, wszystko bowiem powoli się wyjaśnia. Sonny przebywa w więzieniu i wcale nie chcę stamtąd wychodzić. Z dwóch powodów - nie ma perspektyw na przyszłe życie, a także na zakręcenie kurka dostępu do narkotyków, od których jest uzależniony. Zmienia się to w chwili, kiedy do jego uszu dochodzą pewne informacje dotyczące jego przeszłości. Sonny postanawia wyjaśnić to, co pozostawało niewyjaśnione.
Główny wątek to oczywiście wątek Sonny'ego, najważniejszego bohatera tej historii. Powiem Wam, że ten autor potrafi kreować naprawdę interesujące postaci, a Sonny nie jest wyjątkiem. Tajemniczy, z tragiczną przeszłością, popełnia zbrodnię, ale to jego wcześniej skrzywdzono, te cechy bardzo przypominają mi ładowaną nam przez polonistki do głowy charakterystykę bohatera bajronicznego. Sonny jest przy tym także jakoś dziwacznie uduchowiony, dążący do celu i silny psychicznie. Nie do końca można go rozszyfrować, ponieważ wysyła sprzeczne sygnały.
Wszystko prowadzi do pewnego realistycznie skonstruowanego wniosku. Oczywiście, nie występuje tylko jeden bohater, bo co to by była za książka? W czasie akcji przewija się wiele postaci, jedni są mniej, drudzy bardziej istotni dal akcji.
Wszystko prowadzi do pewnego realistycznie skonstruowanego wniosku. Oczywiście, nie występuje tylko jeden bohater, bo co to by była za książka? W czasie akcji przewija się wiele postaci, jedni są mniej, drudzy bardziej istotni dal akcji.
"Co decyduje o kształcie czyjegoś życia? Szereg przypadkowych zdarzeń, nad którymi nie ma się władzy, czy raczej kosmiczna siła ciążenia, która automatycznie cięgnie człowieka tam, gdzie musi?"
I tym razem pan Nesbø nie zawiódł w kwestii bardzo obrazowych i drastycznych opisów. Autor naprawdę sprawnie operuje językiem, a jego styl można uznać za lekki. Oczywiście, z tym postrzeganiem stylu jest różnie. Wszystko zależy od gustu i bardzo subiektywnego odebrania tekstu. Jeśli jednak ktoś decyduje się na przeczytanie absorbującego myśli kryminału, książki tego autora są godne polecenia. Tworzy on ciąg przyczynowo-skutkowy, nie wyjaśniając pewnych wydarzeń aż do samego końca, pozostawiając duże pole do popisu naszej wyobraźni.
"Jesteśmy ludzcy, kiedy grzeszymy. Ale stajemy się boscy, kiedy wybaczamy."
Ponadto atutem "Syna" jest gruntowne przygotowanie autora do napisania powieści, czyli po prostu zapoznanie się z tematem, o którym pisze. To widać, słychać i czuć w każdym fragmencie tekstu. Używa on pojęć, które oczywiście wyjaśnia, ale tworzy to bardzo fajną atmosferę wokół książki i oczywiście pozytywnie oddziałuje na jej realizm.
Resumując, naprawdę polecam tę książkę, jednak nie zaczynajcie jej w momencie, kiedy macie coś ważnego do zrobienia, ponieważ macie prawie stuprocentową pewność, że tego nie zrobicie. Jo Nesbø uzależnia!
Wasza Ariada :)
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu
Mi również książka niezmiernie przypadła do gustu :) Nesbo rzeczywiście uzależnia ;)
OdpowiedzUsuńHm.. Może się skusze na tą pozycję ;) [ Szept Myśli ]
OdpowiedzUsuń