Autor: Anne-Sophie i Marie-Aldine Girard
Tytuł: Perfekcyjna kobieta to suka
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 18 czerwca 2014
Liczba stron: 160
Ocena: 10/10
Opis:
Która z nas nie marzyła skrycie, by być perfekcyjną?
Która nie dążyła uparcie do ideału, by znów złapać się na jakimś głupstwie, szaleństwie, nieperfekcyjności? Która z nas nie zadręczała się wymyślaniem sobie od idiotek tylko dlatego, że porównywała się z kimś, kto wydawał się bez skazy?
Zdradzimy Wam tajemnicę: perfekcyjnej kobiety - te którym tak zazdrościmy i którymi chcemy być - to suki.
Ta prosta prawda zmienia losy wszechświata. :)
Najwyższy czas więc ją zaakceptować.
Nauczymy się zatem, jak funkcjonować w świecie pełnym suk.
Autorki tej książki osiągnęły w tej sztuce mistrzostwo, więc nam też musi się udać.
Recenzja:
Z góry uprzedzam i przepraszam wszystkich, ale ta recenzja nie będzie zbyt obiektywna, ponieważ w książce się ZAKOCHAŁAM! Uwielbiam ją i będę polecać wszystkim.
Trochę się zastanawiałam, do czego tak właściwie zakwalifikować tę książkę, czy do poradników, czy po prostu do czegoś przy czym można się pośmiać i co poprawi nam humor. Potem jednak stwierdziłam, że nie potrafię tego tak na prawdę do niczego zaszufladkować. Tutaj jest coś z pierwszego jak i z drugiego.
Przez calutkie 160 stron uśmiech nie schodził mi z ust i co chwilę się śmiałam i myślałam sobie " tak właśnie jest".
Mimo, że książka jest świetna na poprawę humoru, niesie za sobą pewny przekaz. Autorki chcą, aby każda z nas zaakceptowała siebie taką jaka jest na prawdę.
Trochę się zastanawiałam, do czego tak właściwie zakwalifikować tę książkę, czy do poradników, czy po prostu do czegoś przy czym można się pośmiać i co poprawi nam humor. Potem jednak stwierdziłam, że nie potrafię tego tak na prawdę do niczego zaszufladkować. Tutaj jest coś z pierwszego jak i z drugiego.
Przez calutkie 160 stron uśmiech nie schodził mi z ust i co chwilę się śmiałam i myślałam sobie " tak właśnie jest".
Mimo, że książka jest świetna na poprawę humoru, niesie za sobą pewny przekaz. Autorki chcą, aby każda z nas zaakceptowała siebie taką jaka jest na prawdę.
"Za pośrednictwem tej książki bliźniaczki Girard dają społeczeństwu coś naprawdę ważnego, bo pod jej beztroską powierzchnią kryje się najprawdziwsza istota rzeczy. Akceptacja własnej nieperfekcyjności oznacza bowiem zbliżanie się do spełnienia"
Początkowo po skończeniu trochę żałowałam, że tak mało stron, ale potem doszłam do wniosku, że gdyby ta książka była dłuższa to może zaczęła by się po prostu nudzić.
Bardzo podoba mi się sposób w jaki ta pozycja została wydana. Tytuły są podkreślone falistym ślaczkiem, ważniejsze rzeczy są pogrubione lub w ozdobnych ramkach. Do tego mamy wykresy tabelki i innego rodzaju "pomoce naukowe", a do tego miejsce na własne notatki. Bardzo podobały mi się też przypisy autorek jak i wydawnictwa. Całość daje idealną mieszankę dla każdej dziewczyny, a i zastanawiam się czy podsunięta jakiemuś mężczyźnie dała by mu do myślenia.
Wiele z tekstów autorek przypadło mi do gustu i będę do nich często wracać.
"Skoro perfekcyjna kobieta jest suką, książę z bajki jest skurwielem! Bo w przeciwieństwie do perfekcyjnej kobiety... w ogóle nie istnieje"
Ja swojego wybranka serca już mam, ale cytat jak najbardziej trafny.
Co do książki, to mam tylko jedno ale. Brakuje mi takiego zakończenia w stylu autorek. Nie chcę całego elaboratu, wystarczyło by jedno zdanie typu "A teraz idź, i nie bądź suką" Czy coś w tym rodzaju.
Moja opinia nie jest za długa ale nie jestem wstanie słowami wyrazić mojego zachwytu. Na pewno zajmie honorowe miejsce w mojej biblioteczce. Za całego serca polecam wszystkim dziewczyną bez względu na wiek. I jeszcze raz powiem, że ja się zakochałam w tej pozycji i mam nadzieję, że Wy także ją pokochacie. Polecam!
Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Feeria
Nie przepadam za poradnikami i chociaż ten wiele osób sobie chwali, ja i tak będę go omijać. :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie w 100% Choć przyznam szczerze, że i bez tego, nie trzeba było mnie zachęcać do książki, bo już dawno jestem całkowicie kupiona:)
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznałabym się z tą pozycją. Może nie brałabym jej na serio, ale tak, żeby się pośmiać i umilić czas to na pewno :)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się i może kupię :D
O popatrz a ja się jakoś nastawiałam na nie do tej ksiażki, ale skoro tak polecasz to się na nią skuszę!:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam, bo brzmi...ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że taka krótka! Ale skoro tak przekonujesz... Przy dopływie gotówki na pewno przeczytam :).
OdpowiedzUsuńgdy zobaczyłam pierwszy raz zapowiedź tej książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać i czekam na jakieś promocje, żeby ją kupić
OdpowiedzUsuń