Autor: Patrick Suskind
Tytuł: Pchanidło
Wydawnictwo: Świat książki
Data wydania: 1985 (oryginał)
Liczba stron: 252
Ocena: 9/10
Opis:
XVIII- wieczny Paryż, światowe centrum mody i elegancji jest miejscem, gdzie żyje bohater tej niezwykłej opowieści - osobliwy karzeł obdarzony niepospolicie wrażliwym zmysłem powonienia. Jan Baptysta Grenouille tworzy eliksiry do produkcji perfum, które są powszechnie uznawane za niedoścignione w swej wyszukanej wytworności. Jednak żadne go nie satysfakcjonują, geniusz zapachów marzy bowiem o wydestylowaniu wonności nad wonnościami z dziewiczego ciała kobiecego. Ta myśl każe mu szukać dziewczyny o idealnym zapachu. Sensacyjna wręcz akcja Pachnidła rozgrywa się na tle sugestywnej panoramy obyczajowej Paryża, pozwalającej wczuć się w atmosferę ówczesnego życia, w jego barwy, smaki i niezwykłe zapachy.
Recenzja:
Wiele dobrych opinii słyszałam na temat tej książki (w zasadzie ani jednej negatywnej) i kiedy tylko przydarzyła się okazja, mianowicie: sklep - Biedronka, cena - 9,99, nie wahałam się ani sekundy, postanowiłam, że sama muszę sobie wyrobić zdanie na ten temat. I stało się, książka trafiła na moją półkę, ale trochę musiała poczekać na swoją kolej.
Jakoś nieszczególnie przepadam za obszernymi opisami w książkach, no i tu pierwsze zaskoczenie. Ta książka, jest jednym wielkim opisem, a dialogi możemy policzyć na palcach jednej ręki, a kiedy już się pojawiały to było okropnie krótkie. Ku mojemu zdziwieniu wcale mi to nie przeszkodziło w czytaniu. Można powiedzieć, że ta książka mnie zahipnotyzowała i wciągnęła bez reszty. Ale o tym dalej.
Po przeczytaniu całości na moje usta cisnęło się tylko jedno wielkie WOW. Takiej książki jeszcze nigdy nie czytałam. Wyjątkowa i oryginalna pod każdym względem.
Na początku było mi trochę ciężko połapać się w postaciach, trzy czwarte imion zaczyna się na G, a o wymowie to nawet nie myślałam.
Cała fabuła opiera się na chłopaku, który otrzymał dar, a może przekleństwo, cudownego zmysłu powonienia, jednak sam nie posiada, a raczej nie wydziela swojego własnego zapachu.
To w jaki sposób autor opisuje wszystko,a zwłaszcza zapachy, doskonale pozwala nam się wczuć w klimat. To co czytamy, czasem nas zachwyca, a czasem wręcz obrzydza, ale wszystko to jesteśmy sobie w stanie wyobrazić.
Jeśli chodzi o to, czym ta książka wyróżnia się na tle innych,to w zasadzie odpowiedzi już udzieliłam już wyżej. Otóż to, ta historia wyróżnia się wszystkim. Nie ma tutaj morderczych pościgów, zadziwiających zwrotów akcji, wielkiej historii miłosnej, czy istot nadprzyrodzonych. Jest tylko Grenuille i jego upodobanie do zapachów.
Mimo, że akcja ciągnie się i ciągnie i końca nie widać, w niczym to nie przeszkadzało. Nie mogłam się powstrzymać przed czytaniem kolejnych stron i rozdziałów.
Autorowi udało się odtworzyć klimat XVIII- wiecznej Francji. Język był dość przystępny i dość przyjemny w czytaniu. Nie stworzył też, jakiś wybitnych postaci, no nie licząc oczywiście naszego głównego bohatera, mimo to jednak, poznajemy w małym przybliżeniu historię każdego z nich.
Tak samo jak treść, zahipnotyzowała mnie okładka, a dokładniej ta, którą umieściłam powyżej. Niby zwyczajna dziewczyna ale ma coś w sobie.
Ostatnio też się dowiedziałam, że jest film i jak najszybciej muszę się za niego zabrać.
Polecam wszystkim, którzy lubią sięgnąć po coś zupełnie innego i wyjątkowego.
Wdziałam ostatnio tą książkę bodajże za 14,99 i zastanawiałam się nad nią, bo też mnie zaciekawiła po tych pozytywnych opiniach, jednak historia sama w sobie nie jest dla mnie, dlatego nie wzięłam :)
OdpowiedzUsuńMam w planach i książkę, i film, ale jak na miłośniczkę książek przystało, najpierw zapoznam się z wersją pisaną. ;) Też słyszałam niewiele złego o tej powieści, więc tym bardziej mam na nią ochotę.
OdpowiedzUsuńTeraz strasznie żałuję, bo też widziałam ją w Biedronce, ale jakoś opis na okładce mnie nie zachęcił, może jeszcze kiedyś trafi się okazja :D
OdpowiedzUsuńOglądałam film dawno temu, nie orientując się jeszcze, że jest książka, ale na pewno ją przecztam!
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna, film niemalże jej dorównuje :) Gratuluję biedronkowej zdobyczy w taaakiej cenie :)
OdpowiedzUsuńDziś natknęłam się na tę książkę w biedronce i też za 9,90 zł i wahałam się, czy mam ją kupić. Zrezygnowałam, bo miałam inne wydatki niestety. Ale wiem, że jak nadarzy się kolejna okazja to na pewno kupię. Zwłaszcza, że i Tobie się tak spodobała ta pozycja :)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja zachęca do sięgnięcia po tę książkę :) jak się tylko na nią natknę to też kupię ją bez wahania :)
OdpowiedzUsuńCzytałam całkiem niedawno. Mi równiez się bardzo podobała. Szczególnie styl autora... te opisy :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i całkiem mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam film ale jestem ciekawa książki :-)
OdpowiedzUsuńRecenzja wydaje się być zachęcająca ;-)